Minister sprawiedliwości odwołał już prokuratorów w Warszawie, Krakowie, Katowicach i Lublinie.
Minister chce w ten sposób skończyć z prokuraturami uprzywilejowanymi, do których trafiały śledztwa nazywane politycznymi. "Wszystkie osoby mają być traktowane tak samo, postępowania mają być prowadzone tylko i wyłącznie merytorycznie; są przepisy Kodeksu postępowania karnego i to jest podstawa prowadzonego śledztwa" - podkreśla Ćwiąkalski.