Instytut Pentor zadał w imieniu tygodnika "Wprost" pytanie "którego ze światowych przywódców cenisz najbardziej?". Oto jakich odpowiedzi udzielali ankietowani:
1. Angela Merkel, kanclerz Niemiec 23,1%
2. George W. Bush, prezydent USA 22,6%
3. Gordon Brown, premier Wielkiej Brytanii 12,6%
4. Nicolas Sarkozy, prezydent Francji 8,2%
5. Władimir Putin, prezydent Rosji 7%
6. Hu Jintao, prezydent Chin 0,4%
nie wiem 26,1%
Z tego zestawienia jasno wynika, że Polacy najbardziej cenią szefową niemieckiego rządu. Jak to możliwe, skoro między Polską a Niemcami wciąż jest sporo nieporozumień i niezałatwionych spraw. Wystarczy przypomnieć budowę Gazociągu Północnego, która Warszawie jest nie w smak, a którą finansują wspólnie Rosja i Niemcy.
Czym Angela Merkel ujmuje Polaków?
"Pani kanclerz zna Polskę, podkreśla, że to właśnie polska <Solidarność> sprawiła, że zajęła się polityką" - tłumaczy warszawski korespondent "Süddeutsche Zeitung" Thomas Urban we "Wprost".
"Angela Merkel jest silnym politykiem, która siłę łączy ze zdolnością do dialogu. Podczas Berlinale obejrzała film <Katyń> i rozmawiała z Andrzejem Wajdą. Pani kanclerz jest świadoma tego, że Niemcy wiele zawdzięczają Polsce, przypomniała o tym w swoim wystąpieniu przed studentami Uniwersytetu Warszawskiego" - dodaje Michael H. Gerdts, ambasador Niemiec w Polsce.
Z kolei amerykanista profesor Krzysztof Michałek uważa, że Bush nie wygrał tego rankingu, bo Polacy nie rozumieją jego polityki, powodów wojny w Iraku i dlaczego jeszcze nie zniesiono dla nas wiz do USA.
"Merkel pomogła nam przy negocjowaniu unijnego budżetu, poparła nasze stanowisko w sprawie weta na rozmowy Rosja-UE i choć nie wycofała się z projektu budowy gazociągu na dnie Bałtyku, to nie jest też jego wielką zwolenniczką. Nie bez znaczenia jest to, że Polacy zauważyli w ostatnich latach, iż większe korzyści mamy z obecności w UE niż z sojuszu z USA. Rośnie proeuropejskość, a sympatia wobec Ameryki spada" - ocenia profesor Michałek.