"Rzeczpospolita" twierdzi, że akt oskarżenia w sprawie Dubois trafił do Sądu Rejonowego w Warszawie-Śródmieście w grudniu 2005 roku. Do tej pory nie wyznaczono nawet terminu wejścia sprawy na wokandę.
"W pierwszej kolejności wyznaczane są sprawy najstarsze, zagrożone przedawnieniem lub sprawy, w których oskarżeni są czasowo aresztowani" - wyjaśnił na łamach gazety rzecznik Sądu Okręgowego w Warszawie Wojciech Małek.
Jacek Dubois w oświadczeniu przesłanym "Rzeczpospolitej" zapewnia, że chce, by sprawa jak najszybciej trafiła na wokandę. Stwierdził, że postawione mu zarzuty nie mają jakichkolwiek podstaw faktycznych ani prawnych.
"Prawdziwą przyczyną tych ataków jest fakt, że od 1993 roku występowałem w wielu procesach przeciwko prominentnym politykom PiS. W czasie kampanii wyborczych, oraz podczas ostatnich rządów PIS moja kancelaria reprezentowała w wielu sprawach sądowych przedstawicieli PO oraz LiD przeciwko politykom PiS" - pisze w oświadczeniu Dubois.
"Naszymi przeciwnikami procesowymi byli następujący politycy: Lech Kaczyński, Jarosław Kaczyński, Zbigniew Ziobro, Przemysław Gosiewski, Jacek Kurski, Antoni Macierewicz, Jolanta Szczypińska, Ludwik Dorn. Nasza kancelaria wystąpiła także przeciwko CBA kierowanemu przez Mariusza Kamińskiego" - dodaje adwokat.
"Rzeczpospolita" przypomina, że Dubois jest wspólnikiem renomowanej kancelarii prawnej Pociej, Dubois i Wspólnicy, która od dwóch lat obsługuje prawnie PO; mecenasi Dubois i Pociej reprezentowali m.in. byłą posłankę Platformy Beatę Sawicką.