Aura najpierw daje, a potem zabiera. Jak podaje portal twojapogoda.pl, afrykańskie upały nękać nas będą jedynie przez 24 godziny. Jutro wszystko powinno wrócić do normy, ale trzeba będzie uważać na gwałtowne załamania pogody z gradobiciami włącznie. Jutro po południu deszcze i burze zaatakują praktycznie całą Polskę.
A tymczasem jakoś trzeba sobie poradzić z upałem. Na największy skwar wystawieni są na razie mieszkańcy południa Polski, zwłaszcza Dolnego Śląska. W cieniu trzeba się liczyć z temperaturą rzędu nawet 33 stopni. W słońcu słupek rtęci może jednak dochodzić do zabójczych 50 stopni Celsjusza. Tradycyjnie nieco lżej mają mieszkańcy północnych regionów.
W trakcie takich upałów trzeba pamiętać o tym, by nie przebywać zbyt długo w promieniach słońca. Dodatkowo trzeba stale uzupełniać płyny w organizmie, najlepiej zwykłą wodą. Nie wolno też zapominać o nakryciu głowy.
Na wysokie temperautry powinny uważać zwłaszcza osoby starsze.