Choć sędzia przyznała mojej Córce rację - że jest płci żeńskiej - to w tym jednym zdaniu dwukrotnie nazwała ją powodem (a nie powódką). I raz synem. Dwukrotnie także użyła jej starego imienia, o którym osoby transpłciowe nie przypadkiem mówią, że to deadname - napisał Piotr Jacoń.

Reklama

Prezenter TVN nie rozumie działań sędzi, która wydawała wyroki w "tak trudnych emocjonalnie sprawach", a mimo to napisała, że "córka jest... synem płci żeńskiej".

Ostre słowa dziennikarza

Ku..wa! Ja pie...dolę! - podsumował swój wpis Jacoń. Opisał jak w tej sytuacji czuję się jego dziecko. Nie potrafię się cieszyć. Apatia to najlepsze uczucie, na jakie mnie stać. Tyle razy na różnych etapach tego procesu płakałam z rozpaczy i ze szczęścia, że teraz nie mam siły. Ani na uśmiech, ani na łzy - czytamy we wpisie dziennikarza.

Może coś z tym zrobimy?

Prezenter zaapelował do czołowych polityków i gwiazd o pomoc.

Wymienił: Donalda Tuska, Szymona HołownięJoannę Muchę, Adama Bodnara, Krzysztofa Śmiszka i Anję Rubik.