Zwłoki 66-letniej kobiety odkryto we wtorek wieczorem. Według nieoficjalnych informacji radia RMF FM ciało było ukryte pod betonową posadzką w pomieszczeniu gospodarczym. Lokalni mieszkańcy, na których powołuje się portal wlkp112.pl twierdzą, że kobieta została uduszona w drugi dzień świąt przez swojego syna, a jej ciało zostało... zabetonowane w szopie. Następnie mężczyzna miał zgłosić zaginięcie kobiety.
"Syn ofiary przyznał się do uduszenia matki"
Informację o tym, że za zbrodnią stał syn kobiety potwierdza RMF FM. Syn ofiary przyznał się do uduszenia swojej matki. Wnuk miał pomagać w przetransportowaniu i ukryciu jej ciała - podała stacja.
Syn i wnuk zostali zatrzymani
Prokuratura póki co nie potwierdza tych doniesień. Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze prok. Ewa Antonowicz poinformowała, że w związku ze sprawą zatrzymano dwie osoby. Zatrzymane zostały dwie osoby, syn i wnuk ofiary. Dziś zostanie przeprowadzona sekcja zwłok, na jutro zaplanowano czynności z udziałem prokuratora - przekazała. Zatrzymanym nie przedstawiono jak dotąd żadnych zarzutów - dodała.
Ustalono, że zatrzymani mężczyźni - w wieku 49 i 25 lat - oraz żona syna zmarłej, mieszkali razem na terenie posesji, gdzie ujawniono zwłoki. Synowa nie została zatrzymana w związku ze sprawą śmierci seniorki.