Jak przekazał PAP Michał Folwarski, synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej - Państwowego Instytutu Badawczego, w niedzielę do Polski południowego zachodu nadal napływać będzie ciepłe powietrze polarno-morskie. Na północy kraju swój wpływ zaznaczy front atmosferyczny.
W pierwszej połowie pierwszego dnia 2023 roku będzie jeszcze wietrznie, choć siła wiatru będzie stopniowo słabła. Na obszarach nizin wiejący z kierunków południowych wiatr początkowo będzie osiągał w porywach do 60 km/h, do 65 km/h w rejonach podgórskich i do 80 km/h na Wybrzeżu. Nad północną częścią kraju, gdzie będzie jeszcze sporo chmur, może spaść deszcz. Na pozostałym obszarze Polski będzie pogodnie, z dużą ilością przejaśnień i bez opadów. Nadal będzie ciepło. Temperatura wyniesie od 12-13 stopni Celsjusza na wschodzie do 17 stopni na zachodzie - powiedział Michał Folwarski z IMGW-PIB.
W nocy nad północną częścią kraju więcej chmur i możliwe są opady deszczu. Na pozostałym obszarze bez opadów i z przejaśnieniami. Wiatr jeszcze będzie porywisty, ale już wyraźnie słabszy w porównaniu do dnia, nadal wiejący z kierunków południowych. Na południu kraju, gdzie wiatr lokalnie może być słaby, prognozowane są mgły. Temperatura minimalna od minus 1 stopnia lokalnie w rejonach podgórskich , 5-7 w rejonach nizinnych, do 10 na zachodzie kraju.
autor: Marek Szczepanik