Posłowie Lewicy - Wanda Nowicka i Maciej Kopiec - zorganizowali w poniedziałek w Sejmie konferencję prasową pt. "Złote Algi w Kanale Gliwickim. Odra znów zagrożona?". Źle się dzieje z polskimi wodami, (..) rzekami, jeziorami, innymi zbiornikami. Katastrofa ekologiczna zbliża się, o tym mówią wszyscy eksperci. Kwestia jest: nie, czy ona nastąpi, tylko kiedy - mówiła Nowicka.
Nowicka: A rząd co? A rząd nic
Podkreśliła, że oczekuje pilnych działań rządu w tej sprawie. A rząd co? A rząd nic. Naprawdę, pan premier musi się wreszcie wziąć do roboty w tej sprawie i zacząć działać na rzecz zapobiegnięcia tej katastrofie - zaznaczyła.
Jak wskazywała, "o tym, że jest problem z Kanałem Gliwickim, wiadomo od dawna". Kanał Gliwicki najprawdopodobniej jest tym miejscem, gdzie rozpoczęła się katastrofa na Odrze. Jest najbardziej zasolony, bardziej niż Bałtyk - powiedziała. Kanał Gliwicki łączy przemysłowe miasta Górnego Śląska z Odrą.
"Sytuacja jakościowa wody w Kanale Gliwickim jest alarmująca"
Kiedy w zeszłym tygodniu pojawiły się oleiste substancje śmierdzące, śnięte ryby, alarmowałam Wody Polskie i one wtedy uspakajały, że to pojedyncze przypadki albo że w ogóle nic się w tej sprawie nie dzieje. (...) Ale proszę sobie wyobrazić, że nawet Wody Polskie w swoim raporcie z 19 kwietnia przyznały, że sytuacja jakościowa wody w Kanale Gliwickim jest alarmująca i że istnieje bardzo wysokie ryzyko wystąpienia potencjalnego zakwitu algi - podkreśliła Nowicka.
W związku z tym - jak przekazała - zwróciła się z pytaniami do premiera Mateusza Morawieckiego, m.in. o to, "kiedy zostanie przygotowany plan zarządzania kryzysowego na wypadek wystąpienia tych zagrożeń", jaka instytucja w Polsce odpowiada za zapobieganie katastrofom ekologicznym spowodowanym działalnością człowieka oraz jakie działania podejmie rząd i polskie służby, by nie dopuścić do zakwitu "złotej algi" w Kanale Gliwickim.
Kopiec: Kto odpowiada za niszczenie wody
Inny poseł Lewicy Maciej Kopiec wskazywał, że od katastrofy na Odrze mija prawie rok. Przez ten rok działamy jako Lewica na gruncie parlamentarnym, dopytując, kto odpowiada za katastrofę, za niszczenie wody, za to, że do tej wody zostały zrzucone tak naprawdę ścieki - podkreślił.
"Gazeta Wyborcza" informowała, że mieszkańcy Gliwic i Pyskowic w ostatnich dniach zaobserwowali niepokojące zdarzenia na Kanale Gliwickim i Kłodnicy. Zanieczyszczenie na Kłodnicy w rejonie jeziora Dzierżno mieszkańcy zauważyli w sobotę (15 kwietnia). Zaobserwowali w tym miejscu śmierdzącą i oleistą substancję. Następnego dnia w pobliżu zbiornika miały pojawić się martwe ryby. Z kolei w poniedziałek (17 kwietnia) o zanieczyszczeniu Kanału Gliwickiego "gęstą mazią" alarmowali mieszkańcy gliwickich Łabęd - napisała "GW". Jak napisała gazeta, powołując się na rzeczniczkę Wód Polskich w Gliwicach, że wynikało to z prac serwisowych przeprowadzonych na śluzie w Łabędach.
Pomór ryb w Odrze
W ubiegłym roku od końca lipca obserwowany był pomór ryb w Odrze na odcinku od Oławy w dół rzeki. Został wówczas wprowadzony zakaz wstępu do Odry, który obowiązywał w trzech województwach: zachodniopomorskim, lubuskim i dolnośląskim. Jak wówczas informowano, Instytut Rybactwa Śródlądowego znalazł w próbkach wody z Odry rzadkie mikroorganizmy, tzw. złote algi, których zakwit może spowodować pojawienie się toksyn zabójczych dla ryb i małży.
Minister klimatu i środowiska Anna Moskwa w marcu tego roku przekazała, że resort infrastruktury pracuje nad projektem specustawy dotyczącej rewitalizacji Odry; zakłada on m.in. powstanie wyspecjalizowanej Inspekcji Wodnej, która ma reagować w zakresie nielegalnych zrzutów ścieków do wód. Nowe przepisy mają pozwolić również cofnąć lub ograniczyć bez odszkodowania pozwolenie wodnoprawne, jeśli np. zrzucane ścieki zagrażają środowisku. Między innymi Wody Polskie zostaną zobowiązane do przeprowadzenia przeglądu pozwoleń wodnoprawnych i pozwoleń zintegrowanych na wprowadzanie ścieków do wód - mówiła również Moskwa w rozmowie z PAP.
Minister zapowiedziała też, że w najbliższym czasie przeprowadzone zostaną badania, które sprawdzą możliwość neutralizacji "złotej algi" w Odrze. Przekazała również, że w tym roku uruchomione zostaną specjalne alerty rekomendujące ograniczenie zrzutu nieczystości do Odry. Jak wskazywała, od lipca 2022 roku Główny Inspektorat Ochrony Środowiska przeprowadził blisko 50 tysięcy badań Odry i szczegółowy monitoring jest nadal prowadzony.
W kwietniu poinformowano, że Główny Inspektorat Ochrony Środowiska w porozumieniu z Ministerstwem Klimatu i Środowiska oraz Instytutem Ochrony Środowiska rozpoczął pilotażowy projekt całodobowego monitorowania Odry.
Autorka: Sylwia Dąbkowska-Pożyczka