Jak poinformował st. kp. Marcin Bajur, rzecznik świętokrzyskiej straży pożarnej, zgłoszenie wpłynęło do służb około godziny 7.40. Na miejsce wysłano 15 zastępów straży pożarnej. Po około 30 minutach strażakom udało się opanować pożar.
Trwa dogaszanie. Cała hala o wymiarach 20 na 30 metrów była objęta ogniem. Obecnie nie ma już silnego zadymienia. Szybka i skuteczna akcja gaśnicza w pierwszej fazie przyczyniła się do ograniczenia zagrożenia - przekazał st. kpt. Marcin Bajur.
Według doniesień RMF FM zniknął już ogromny słup dymu, który był widoczny z odległości kilku kilometrów.
Co produkowano w podkieleckich Nowinach
Hala służyła do wytwarzania paliwa alternatywnego. Ratownicy wstępnie sprawdzili obiekt i potwierdzili, że w budynku nikogo nie było. Wynieśli z budynku 5 butli z gazem LPG, acetylenem, tlenem i dwutlenkiem węgla.
Władze Nowin wydały komunikat, w którym zaapelowały do mieszkańców, aby prewencyjnie zamknęli okna w swoich domach.
W rozmowie ze stacją RMF FM wójt gminy Nowiny Sebastian Nowaczkiewiczzasugerował, żeby mieszkańcy, w kierunku których przemieszcza się chmura dymu, pozamykali okna i nie przebywali na zewnątrz.