Na razie Polska jest w zasięgu wyżu znad południowego Bałtyku. Niestety z zachodu nadciąga chłodniejsze powietrze polarnomorskie. Nie będzie jednak tak źle, jak 23. sierpnia 1964 roku. Wówczas w Szczecinku zanotowano minus 0,1 stopnia C. To najniższa temperatura zmierzona w Polsce w sierpniu, od czasu kiedy prowadzone są pomiary.
W najbliższym tygodniu temperatura spadnie najwyżej do 8-11 stopni w nocy (w Tatrach, na Warmii, na Mazurach, na Pomorzu Wschodnim oraz w Małopolsce i Podkarpaciu). W ciągu dnia przez cały tydzień powinna dochodzić do 26-27 stopni. Będzie świecić słońce, choć miejscami zniknie za chmurami.
Parasolki przydadzą się w środę, ale tylko w Polsce północnej, bo spodziewane są tam opady. Jeszcze dziś może mocno padać w Małopolsce. Synoptycy ostrzegają, że spaść może nawet 30 litrów deszczu, a w górach do 60 l.