Incydent miał miejsce na Mokotowie, gdzie o godzinie 10:30 policja otrzymała pierwsze zgłoszenie.

Auto wjechało w przystanek

Jak podaje st. kpt. Wojciech Kapczyński z miejskiej komendy Państwowej Straży Pożarnej, w rozmowie z polsatnews.pl rannych zostało łącznie dziesięć osób, w tym dwie osoby zmarły.

Reklama

Kierujący pojazdem SangJong potrącił przechodzącą przez jezdnię kobietę w wyniku czego 48-latka zmarła na miejscu.

O godzinie 13 reporter Polsat News przebywający na miejscu zdarzenia poinformował, że w wyniku wypadku zginęła również druga osoba. 65-letnia kobieta, która odniosła ciężkie obrażenia, zmarła w drodze do szpitala.

Jedna osoba znajduje się w ciężkim stanie, a kolejna ma poważne obrażenia, które jednak nie zagrażają życiu. Siedem osób doznało lekkich obrażeń - relacjonował strażak.

O wypadku poinformowała również policja w mediach społecznościowych.

Kim jest kierowca?

Kierowcą jest mężczyzna w wieku 45 lat, nie odniósł żadnych obrażeń. Jak poinformowała kom. Ewa Kołdys z mokotowskiej policji, w chwili wypadku był trzeźwy.

Asp. Kamil Sobótka z Komendy Stołecznej Policji powiedział, że mężczyzna potrącił kobietę, która prawidłowo przechodziła przez pasy, po czym stracił panowanie nad kierownicą i wjechal w przystanek.