MSWiA ma już plan wymiany dowodów osobistych. Zacznie się ona w 2011 roku. Nowe dowody mają być wielofunkcyjne i w pełni elektroniczne. Nie znajdzie się na nich adres zamieszkania, będzie za to mnóstwo innych funkcji. "Dowód osobisty przestanie być kawałkiem plastiku, którego okazania żąda policja, notariusz albo bank. Stanie się natomiast narzędziem ułatwiającym życie we współczesnym zinformatyzowanym świecie" - czytamy w uzasadnieniu do projektu założeń do ustawy o dowodach osobistych, który został zamieszczony na stronach MSWiA.

Reklama

Oprócz warstwy graficznej pozwalającej na potwierdzenie tożsamości konkretnej osoby, nowe dowody będą także miały warstwę elektroniczną zawierającą, między innymi, zabezpieczone dane biometryczne (biometryczny wizerunek twarzy).

Warstwa cyfrowa dokumentu umożliwi potwierdzanie tożsamości drogą elektroniczną. Dzięki takiemu systemu będziemy mieli możliwość posługiwania się dowodem osobistym do składania podpisu elektronicznego. Certyfikat takiego podpisu będzie uaktywniany podczas odbioru dowodu. Od urzędu dostaniemy kod PIN, którego podanie będzie każdorazowo wymagane w czasie składania podpisu osobistego.

Dane w dowodzie osobistym będą zamieszczane w warstwie graficznej i na informatycznym nośniku danych (warstwa elektroniczna). Część graficzna będzie zawierać m.in. dane osobowe (w tym płeć, imiona rodziców i nazwisko rodowe), numer PESEL, obywatelstwo. Z dowodu znikną za to informacje dotyczące naszego wyglądu np. wzrost, czy kolor oczu.

O nowy dowód będzie się mógł starać każdy obywatel Polski, który ukończył 13 lat. Te dla nieletnich będą wyglądały identycznie jak te dla dorosłych. "Pod względem technicznym wydawanie dwóch różnych wersji graficznych tego samego dokumentu jest tożsame z wprowadzeniem dwóch różnych dokumentów, co istotnie zwiększa koszty produkcji i personalizacji dokumentów" - tłumaczy resort.

Dowody będą wymieniane bezpłatnie.