Górnicy mają poparzone ponad 40 procent ciała, a pacjent w najcięższym stanie nawet 80 procent. Do tego dochodzą także poparzenia dróg oddechowych.

Reklama

Ranni są poddawani w tej chwili specjalistycznym zabiegom. Prawdopodobnie po południu rodziny będą mogły odwiedzić rannych górników.