Urodzony we Włoszczowie młody górnik dzieciństwo spędził w Żeleźnicy, gdzie obecnie mieszkają jego dziadkowie. Potem wraz z rodzicami i młodszym bratem przeniósł się do Chorzowa. Od niedawna mieszkał tam z narzeczoną. Na czerwiec przyszłego roku młodzi ludzie planowali ślub.

Reklama

To pierwszy pogrzeb ofiar piątkowej katastrofy w kopalni "Śląsk-Wujek". Na środę zaplanowano też pożegnania w Dąbrowie Górniczej - Strzemieszycach Wielkich oraz w Chorzowie.

>>>Rośnie tragiczny bilans katastrofy w kopalni

Według informacji KHW zaplanowano już pogrzeby 13 z dotychczasowych 17 ofiar katastrofy. To 12 górników zmarłych bezpośrednio w jej wyniku w piątek, a także kolejny górnik, który zmarł w sobotę w Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich.

Ciała tej trzynastki mogły już odebrać rodziny. Kolejne będą musiały poczekać na sekcje zwłok i zgodę prokuratury. W przypadku 44-latka, który zmarł w Siemianowicach Śląskich w poniedziałek może to nastąpić już w środę lub w czwartek.

Kolejne uroczystości pogrzebowe mają odbyć się w czwartek: trzy w Rudzie Śląskiej - Kochłowicach, dwa w Rudzie Śląskiej - Bykowinie, a także - w innej rudzkiej dzielnicy - Rudzie, w Katowicach - Panewnikach i na katowickim cmentarzu komunalnym.

Na piątek zaplanowano pogrzeby dwóch górników - w Katowicach - Panewnikach oraz w miejscowości Kisielice (Warmińsko-Mazurskie).

Oprawę pogrzebów przygotowują kopalnie Katowickiego Holdingu Węglowego: "Wujek", "Staszic", "Wieczorek", "Mysłowice-Wesoła" oraz "Murcki". Zgodnie z obyczajem biorą w nich udział orkiestry górnicze. Obecne będą także m.in. delegacje górników i związków zawodowych z kopalni KHW.