Telewizja Republika ujawniła kilka dni temu fragment rozmowy telefonicznej Romana Giertycha z Donaldem Tuskiem z 2019 r. Według Giertycha została ona nagrana przy użyciu Pegasusa. Na opublikowanych taśmach politycy rozmawiają o sytuacji wewnątrz partii, którą wtedy rządził Grzegorz Schetyna.

Tusk przestanie być szefem PO?

Zdaniem Jacka Sasina wypłynięcie teraz rozmowy Donalda Tuska z Romanem Giertychem to efekt wewnętrznych walk w PO. Wokół Rafała Trzaskowskiego jest spora grupa, której nie podoba się odstrzelenie prezydenta Warszawy. Próbują wejść do gry – powiedział. Zaprzeczył jakoby za nagrania odpowiadała opozycja, która miała upublicznić materiały pozyskane za pomocą programu Pegasus.

Reklama

Sasin podkreślił, że w PO trwa "brutalna walka o przywództwo". Tusk jest osłabiony po wyborach, a Giertych nie jest człowiekiem szczególnie lubianym w PO. Jak ktoś chce mu zaszkodzić, to znalazł dobry sposób – Sasin nawiązał do ujawnionych nagrań. Jego zdaniem Tusk w niedługim czasie zostanie usunięty ze stanowiska przewodniczącego PO.

Reklama

Sikorski za Tuska?

Z rożnych "całkiem wiarygodnych" źródeł słychać, że jest scenariusz wymiany Tuska na Sikorskiego, który może czuć się przez Tuska poniżony – powiedział Sasin. Jego zdaniem to efekt wewnątrzpartyjnych wyborów o nominację na kandydata w wyborach prezydenckich. Sikorski dwa razy je przegrał, w 2010 roku z Bronisławem Komorowskim oraz w 2024 roku z Rafałem Trzaskowskim.

Zdaniem posła PiS Radosław Sikorski stanowiłby większe wyzwanie dla PiS w wyborach prezydenckich niż Rafał Trzaskowski. Nie ma jednoznacznie tęczowo-lewackiego wizerunku, na który Trzaskowski sobie zresztą zapracował - stwierdził były wicepremier. Jego zdaniem w Platformie Obywatelskiej rozważane jest zastąpienie Donalda Tuska Radosławem Sikorskim. Drugim poważnym kandydatem ma być Rafał Trzaskowski.