Program "Krzywe zwierciadło" został wyemitowany przez "Superstację" we wtorek. Prowadzący program Jakub Wątły rozmawiał w nim z pisarzem Tomaszem Jastrunem. "Co pan myśli, zasugeruję w sumie odpowiedź, ale niech będzie, bo to taki program jest, że niby ma być tak pseudozabawnie, co pan myśli o tych brudnych, śmierdzących gnidach, które nazywają się dziennikarzami, a firmują ten rynsztok w telewizji publicznej" - pytał Wątły.
Jastrun odpowiedział: "Jakoś nie ma tak dużo we mnie gniewu, chociaż trochę jest, ale jest dużo współczucia. To znaczy ja uważam, że trudno o coś bardziej podłego niż nakłaniać ludzi do podłości, czyli obwiniam głównie szefów".
"Ale część z tych gnid, kończąc tę część programu, twierdzi, że mają swoje pięć minut w tej chwili. Nigdy nie chciałbym, i pewnie państwo też nie chcielibyście przeżywać pięciu minut, podczas których pijecie albo jecie odchody, co dzieje się wśród prawie wszystkich tak zwanych dziennikarzy telewizji publicznej" - dodał prowadzący program "Krzywe Zwierciadło".
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji w oświadczeniu zamieszczonym na stronie internetowej wyraziła zdecydowany sprzeciw wobec treści propagowanych w programie „Krzywe zwierciadło”, wyemitowanym przez "Superstację" 14 lutego.
KRRiT zaznaczyła, że wypowiedzi Wątłego w rozmowie z Jastrunem skierowane pod adresem dziennikarzy TVP były pełne agresji i nienawiści.
"Były one próbą poniżenia, napiętnowania ich w oczach opinii publicznej, budowały fatalny obraz ich zawodowych działań i kompetencji oraz prowadziły do pogłębienia podziałów społecznych" - dodała KRRiT.
Według KRRiT styl krytyki Wątłego wykroczył poza wszelkie "przyjęte powszechnie standardy życia publicznego".
"Żadnym mediom w obszarze prawnym RP nie wolno wykorzystywać języka nienawiści i agresji w sporze publicznym, również w sytuacji najostrzejszej nawet krytyki" - podkreśliła KRRiT w oświadczeniu.
KRRiT poinformowała również, że po otrzymaniu stanowiska "Superstacji", podda odrębnej analizie kwestie dotyczące naruszenia przez stację norm ustawowych.
Pod oświadczeniem podpisał się przewodniczący KRRiT Witold Kołodziejski.
TVP w oświadczeniu przesłanym PAP w ubiegłym tygodniu uznała wypowiedzi Jakuba Wątłego i Tomasza Jastruna we wspomnianym programie "Krzywe zwierciadło” za przykład "mowy nienawiści", która godzi w dobre imię dziennikarzy Telewizji Polskiej. TVP podjęła działania prawne w tej sprawie.
Natomiast prezes "Superstacji" Adam Stefanik odnosząc się do oświadczenia TVP stwierdził, że poglądy i słowa, które padły w tym programie nie są stanowiskiem jego stacji.
Wypowiedzi Jakuba Wątłego i Tomasza Jastruna skrytykowało również Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich, które w liście otwartym do przewodniczącego rady nadzorczej Telewizji Polsat (do której należy "Superstacja") Zygmunta Solorza-Żaka uznało program z udziałem Wątłego i Jastruna za przykład "mowy nienawiści".
Również Stowarzyszenie Dziennikarzy RP uznało wypowiedzi Wątłego i Jastruna za "szczyt wulgarności" i przykład mowy nienawiści.