Kurski za jakiś czas skasował tweeta, ale zamieściła go dziennikarka Agnieszka Gozdyra. Oburzeni internauci krytykują Kurskiego za to, że poważne tematy sprowadza do wyścigu TVN z TVP i używa przy tym słowa "pojedynek".

Reklama

Kilkanaście minut później Kurski zamieścił nowy wpis, w którym uznał słowo "pojedynek” za "niefortunne".

Określenie "pojedynek” w poprzednim tweecie było niefortunne w kontekście tematyki. Chodziło rzecz jasna o rutynowe porównanie oglądalności filmów na temat pedofilii. To dobrze, że ten bulwersujący problem społeczny spotyka się z tak dużym zainteresowaniem Widzów - napisał.

Reklama