Lampart wszedł do wody, dorwał krokodyla i wyciągnął go na brzeg rzeki w afrykańskim rezerwacie Kruger - pisze brytyjski "Daily Mail". Gad próbował walczyć, jednak wielki kot trzymał go mocno za gardło, więc krokodyl nie mógł użyć swej najgroźniejszej broni - szczęk. Wynik walki był więc już przesądzony. Bo chwili szarpaniny kotu udało się usiąść na krokodylu i zadusić go.

Reklama

"Pytałem strażników, czy wcześniej takie coś widzieli. Według nich to pierwszy raz, gdy taką walkę udało się sfotografować" - mówi "Daily Mail" fotograf Hal Kruger, który uwiecznił walkę dwóch najlepszych zabójców Afryki na zdjęciach.

Według przyrodników lampart zachowywał się dziwnie. Bo krokodyl nie jest łatwą zdobyczą, do tego kot się gadem bardzo nie pożywi. Dlatego zwykle lamparty na krokodyle nie polują.