Jesienno-zimowa aura sprawia, że wszyscy wokół są zakatarzeni. Ale jeśli kichają, może to oznaczać, że w ich głowach kłębią się kosmate myśli. Zdaniem brytyjskich badaczy z Oksfordu, jedną z przyczyn kichania jest właśnie rozmyślanie o seksie.

"Byliśmy zaskoczeni, jak wiele ludzi przyznaje, że kicha, gdy uczestniczy w internetowych seks-czatach" - komentuje wyniki doktor Mahmood Bhutta, laryngolog ze szpitala Johna Radcliffe'a w Oksfordzie. Siedemnaścioro badanych mężczyzn i kobiet opowiadało też, że zdarza im się kichać nie tylko, gdy myślą o seksie, ale również po osiągnięciu orgazmu.

Reklama

Doktor Bhutta oraz współautor analizy - doktor psychiatrii Harold Maxwell - twierdzą, że znaleźli wytłumaczenie tego fenomenu. To atawizm, cecha odziedziczona po przodkach. U wielu ludzi część systemu nerwowego, która odpowiada za kontrolowanie ciśnienia krwi, pracę serca i oddychanie, odpowiada też za kichanie. Daltego jeśli kosmate myśli pobudzą mózg, może to skończyć się siarczystym kichnięciem.

Naukowcy zauważają też, że co czwarty człowiek kichaniem reaguje na oślepienie silnym strumieniem światła. Niektórym wystarczy nawet wyjście z zacienionego pomieszczenia na ulicę zalaną słońcem.

Wyniki tych badań można znaleźć w magazynie "Journal of the Royal Society of Medicine".