Lądowanie promu kosmicznego zaplanowane jest na Przylądku Canaveral 10 września. Obecnie prom krąży wraz z Międzynarodową Stacją Kosmiczną na orbicie wokółziemskiej.

W NASA podjęto też decyzję, że na razie nie będzie korygowana orbita stacji w związku ze zbliżeniem się dużego fragmentu "kosmicznych śmieci". Zdaniem specjalistów, fragment ten przeleci w wystarczająco bezpiecznej odległości. Eksperci nadal jednak obserwują rozwój sytuacji.

Reklama

Przewiduje się, że "górny" człon europejskiej rakiety nośnej Arianne-5 przeleci w odległości zaledwie czterech kilometrów od stacji i połączonego z nią wahadłowca Discovery. Chodzi o "kosmiczny śmieć" o powierzchni około 18 metrów kwadratowych. Rakieta Arianne-5, której górny człon może zagrażać stacji i wahadłowcowi,wystrzelona została trzy lata temu.

Na razie astronauci pomyślnie realizują program lotu promu kosmicznego. Głównym jego celem jest techniczne wyposażenie stacji, dokonana już wymiana zbiornika dla ciekłego amoniaku, wykorzystywanego w system chłodzenia, a także przetransportowanie na Ziemię wyników eksperymentów naukowych i niepotrzebnych już urządzeń ze stacji.