Rzeczywiście, tendencja do wmawiania sobie pięknych skutków wzniosłych porażek jest denerwująca.
Jednym z najbardziej uczęszczanych szlaków historycznych nad Wisłą jest ten o bzdurności polskich powstań. Z reguły przegrane, to raz. Usilnie chwalone za to, że przegrały, ale moralnie wygrały, zostawiając następnym pokoleniom przesłanie wolności, to dwa.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama