Pewne propozycje nasuwają się same: Giertych jako minister edukacji, Pol jako minister infrastruktury, Lepper jako pełnomocnik do spraw równego statusu kobiet i mężczyzn, Niesiołowski jako minister sprawiedliwości, Bartoszewski jako szef resortu rolnictwa czy Miller jako minister bez teki odpowiedzialny za loty pana prezydenta. To oczywistości. Ale ja wierzę, że pan Janusz wyskoczy ponad to. Przecież są jeszcze takie niewykorzystane tuzy, jak Doda, Michał Wiśniewski, Artur Boruc, autor scenariusza filmu "Westerplatte"...
To dobrze, że Janusz Palikot wziął się za rekonstrukcję rządu. Lider PO chciałby, aby ministrem obrony narodowej został Kazimierz Marcinkiewicz. Opinia publiczna ma prawo poznać kolejne nominacje do rządu Palikot and His All Stars! - pisze w DZIENNIKU Jan Wróbel.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama