Instytut Badania Opinii Homo Homini zbadał poparcie dla obu możliwych kandydatów Platformy Obywatelskiej w bardzo prosty sposób. W jednym zestawie polityków pretendujących do najwyższego urzędu w Polsce umieszczono Radosława Sikorskiego, w drugim - Bronisława Komorowskiego.
Wynik ankiety jest zaskakujący. Okazuje się bowiem, że choć Radosław Sikorski wygrywa z każdym kontrkandydatem i zdobywa 33,1 proc. poparcia, to Bronisław Komorowski bierze prawie 1/3 głosów więcej. Głosować na niego chce 38,3 proc. wyborców.
Za kandydatami Platformy Obywatelskiej w sondażu plasują się kolejno:
* Lech Kaczyński (z poparciem 20,9 proc. w sytuacji, gdy mierzy się z Sikorskim i 19 proc., gdy startuje z Komorowskim);
* Jerzy Szmajdziński (z poparciem odpowiednio 11,3 proc. i 11,9 proc.);
* Andrzej Olechowski (8,9 proc. i 6,9 proc.);
* Marek Jurek (2,6 proc. i 3 proc.).
Na kolejnych miejscach sytuacja ulega niewielkim zmianom. Jeśli w wyborach wystartuje Radosław Sikorski, na ostatnich miejscach są: Jarosław Kalinowski (2,1 proc.), Tomasz Nałęcz (1,1 proc.) i Janusz Korwin-Mikke (0,9 proc.). 11,9 proc. ankietowanych nie wie, na kogo zagłosować, 7,3 proc. nie znajduje wśród proponowanych osób swojego kandydata.
Korwin-Mikke wyraźnie zyskuje za to, jeśli zamiast Sikorskiego mierzy się z Komorowskim. Wtedy ostatnie miejsca sondażu wyglądają tak: Janusz Korwin-Mikke (2,6 proc.), Jarosław Kalinowski (1,9 proc.) i Tomasz Nałęcz (1,3 proc.). 11,3 proc. pytanych nie wie jeszcze, kogo wybrać, 4 proc. chce oddać głos na kogoś innego.