BOR przebił więc kontrwywiad wojskowy kierowany przez Antoniego Macierewicza, gdzie - jak napisał DZIENNIK - oficerem można było zostać w 17 dni.

Reklama

Według "GW" w Biurze Ochrony Rządu ekspresowymi oficerami zostali między innymi kierowcy prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

Niektórzy w BOR przeskoczyli o kilka stopni - z szeregowca lub kaprala zostawali od razu podporucznikiem.