Jak BOR wyciągnął pieniądze na sprzęt od instytucji mającej finansować ochronę środowiska? Z nieoficjalnych informacji radia RMF FM wynika, że oficerowie zastosowali zwykły szantaż. W grudniu w Poznaniu odbędzie się wielka i niezwykle ważna konferencja klimatyczna ONZ. Przyjedzie wielu światowych oficjeli i około 10 tysięcy gości. Dlatego jej organizatorzy zwrócili się do BOR z prośbą o ochronę.

Reklama

Ale, jak twierdzi RMF FM, oficerowie odpowiedzieli, że nie ma nic za darmo. Dlatego minister środowiska zdecydował się przekazać BOR 1,5 miliona złotych z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska. Lista zakupów Biura, jak zauważa RMF FM, jest imponująca. Oficerowie kupią 12 bramek do wykrywania metalu, 15 ręcznych wykrywaczy metalu, siedem aparatów rentgenowskich, cztery przenośne wykrywacze materiałów wybuchowych i dwa megafony.

Sprzęt mogą kupić za pieniądze z NFOŚ, ponieważ pośrednio posłużą do ochrony środowiska. BOR zabezpieczy przy jego pomocy poznańską konferencję klimatyczną. A klimatolodzy i politycy opracują nowy światowy układ klimatyczny. Sprzęt potem przejdzie na własność Biura i nie uszczupli jego budżetu.