"Wypowiedź prezydenta do bohaterów Powstania Warszawskiego była skandaliczna. To urojenia, bez żadnych podstaw" - powiedział w TVN24 wicemarszałek Stefan Niesiołowski.

Reklama

Według niego, takimi słowami prezydent buduje fałszywą historiozofię, według której powstanie zostało docenione dopiero, jak PiS wygrał wybory. "A to kompletna nieprawda" - stwierdził wicemarszałek

Ale nie tylko to nie podoba się Niesiołowskiemu. Jest on oburzony także i tym, że Lech Kaczyński robi - jak twierdzi wicemarszałek - męczennika ze Zbigniewa Ziobry. Jak? Prezydent stwierdził, że w III RP ludzie, którzy dostrzegali niebezpieczeństwo, byli niszczeni, a w kontekście zarzutów wobec Zbigniewa Ziobry nie ma pewności, czy te czasy nie wrócą.

"Prezydent, delikatnie mówiąc, nie popisał się, a robienie męczennika z Ziobry to parodia" - uważa wicemarszałek Sejmu. "Podobnie jak szafa Lesiaka, która okazała się mitem. Od 15 lat Kaczyńscy od lat zanudzają społeczeństwo swoim prześladowaniem, a tu się okazuje, że raz ktoś powietrze z kół wypuścił i tyle" - dodał wicemarszałek.