Chodzi o to, by czołowi politycy partii - tacy jak Przemysław Gosiewski, Marek Suski czy Tadeusz Cymański - nauczyli się obchodzić z mediami. Awantury, w których uczestniczą (na przykład ta wczorajsza, w której posłowie PiS krzyczeli do marszałka Sejmu: "Precz z komuną") szkodzą ich wizerunkowi. Kursy mają więc pomóc wyjść z twarzą w podobnych sytuacjach.
Przyznają to nawet sami posłowie PiS. "Od pewnego czasu wypadamy w środkach masowego przekazu gorzej niż koledzy z innych partii" - powiedział tygodnikowi "Wprost" jeden z posłów partii.
Oficjalnie przedstawiciele PiS nie chcą komentować informacji "Wprost". "Posłowie naszej partii cały czas pracują nad swoimi wizerunkami i nad tym, aby jak najlepiej wypadać w środkach masowego przekazu" - powiedział tygodnikowi poseł Mariusz Kamiński, rzecznik PiS.
Posłowie PiS chcą wiedzieć, jak ustawiać się przed kamerą i nie zrażać do siebie widzów. W tym celu partia zafunduje swym członkom szkolenia z public relations. Kursy z odpowiedniego mówienia, noszenia się i ustawiania do mikrofonu, mają zacząć się w sierpniu. Zarządzić tak miał sam Jarosław Kaczyński - ustalił "Wprost".
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama