Minister sprawiedliwości zamierza zlikwidować 120 spośród 292 sądów grodzkich. Do projektu rozporządzenia w tej sprawie dotarła "Gazeta Prawna". Zlikwidowane miałyby zostać sądy, w których orzeka od 11 do 20 sędziów i asesorów.

Reklama

>>> Będzie mniej pieniędzy na leczenie

Przeciwko takiej zmianie protestują sędziowie. Rafał Puchalski, sędzia Sadu Rejonowego w Jarosławiu, mówi, że trudno racjonalnie wytłumaczyć łączenie potężnych, wieloosobowych wydziałów grodzkich, rozpoznających tysiące spraw, z wydziałami karnymi, które zajmują się niewieloma sprawami.

Sądy grodzkie rozpatrują każdego roku ponad połowę wszystkich spraw kierowanych do polskich sądów.