"Rozmawiałem o tej sprawie z ministrem Czumą. Stwierdził, że informacje <Polityki> są nieprawdziwe i częściowo mają charakter oszczerczy. Dodał, że w czasach, kiedy był emigrantem, zaciągał kredyty, ale wszystkie je spłacił i nie ma już problemów finansowych" - powiedział szef rządu.
>>>Niesiołowski: Stoję po stronie Andrzeja Czumy
Premier odniósł się do długów ministra, ale nie mówił o wyrokach, jakie wydano w jego sprawach. Tymczasem, zdaniem opozycji, jeśli doniesienia tygodnika są prawdziwe, to dla Czumy nie ma miejsca w rządzie - ze względów etycznych.
>>>Mularczyk: Informacje o Czumie do nas docierały
"Minister Czuma powinien jak najszybciej poinformować, na ile prawdziwe są doniesienia <Polityki>. Trudno mi sobie wyobrazić, żeby ktoś z taką przeszłości mógł pełnić funkcję ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego" - mówi Beata Kempa z PIS, była wiceminister sprawiedliwości.
"Polityka" napisała, że Czuma został kilkakrotnie skazany w USA za długi. Wszystkie procesy były cywilne. Czuma musiał zwrócić pieniądze m.in. znajomemu, kilku bankom i szpitalowi.