"Nie jest tajemnicą, że część polityków PO nie jest zadowolona z koalicji z PSL" - przyznał dziś pojednawczo Eugeniusz Kłopotek w TVN24. Ale nie chciał już powracać do swoich wcześniejszych o wiele mocniejszych słów i sugerował, że zostały one przekręcone przez dziennikarzy. Wyjaśnił jedynie, że koalicję trawi "spór programowy w sprawie opcji walutowych". "My chcemy wesprzeć przedsiębiorców, a PO raczej banki" - stwierdził.
>>> Kłopotek: Otoczenie Tuska rozwala koalicję
Wicemarszałek Stefan Niesiołowski przyznał, że partie koalicyjne mają różne zdanie w sprawie opcji, ale w żaden sposób nie zagraża to koalicji. "Jest pewien problem, ale na szczęście w koalicji mamy Stefana Niesiołowskiego, który jest tu cementem - odparł Kłopotek.
Kilka dni temu poseł Kłopotek ujawnił, że nie ma zaufania do wszystkich kolegów z Platformy Obywatelskiej. Dlaczego? Bo, jego zdaniem, w partii premiera jest grupa polityków, którzy"od początku kontestują koalicję z PSL".
Poseł ludowców nie chciał podać żadnych nazwisk. Jednak pytany, czy chodzi o Grzegorza Schetynę, Sławomira Nowaka i Mirosława Drzewieckiego, odpowiedział: "Nie potwierdzam i nie zaprzeczam".
Wcześniej szef ludowców Waldemar Pawlak oskarżył na swoim blogu wicepremiera Schetynę o inspirowanie mediów do ataków na PSL. Takie zarzuty Pawlak postawił po artykule DZIENNIKA, zarzucającym mu stworzenie wokół siebie układu biznesowo-towarzyskiego. Po kilkunastu godzinach wicepremier wycofał się jednak z zarzutów pod adresem Schetyny.