Były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro nie będzie prowadził intensywnej akcji wyborczej w Krakowie, skąd sam kandyduje do europarlamentu - informuje "Rzeczpospolita". Zamiast tego pomoże w kampanii swojemu koledze - Arkadiuszowi Mularczykowi.
>>>Alfabet prezydentury Lecha Kaczyńskiego
Mularczyk ma trzecie miejsce na warszawskiej liście PiS kandydatów do Parlamentu Europejskiego. Wyprzedzają go były sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Michał Kamiński i eurodeputowana Ewa Tomaszewska.
Według informacji "Rz", Ziobro chciał, by Mularczyk zajmował drugie miejsce na liście PiS w Krakowie. Taki pomysł mieli zablokować skonfliktowani z byłym ministrem sprawiedliwości spin doktorzy partii Michał Kamiński i Adam Bielan. Mieli się obawiać, że wejście Mularczyka do PE wzmocni pozycję Ziobry w przyszłym klubie europarlamentarnym PiS. Teraz dawny konflikt odżyje przy okazji eurowyborów.