Według Komorowskiego, jest tylko jeden scenariusz, w którym PO mogłaby rozważać przedterminowe wybory. "Może tak być, jeśli byłaby niemożność rządzenia ze względu na weta prezydenckie" - powiedział w TVN24. Marszałek Sejmu dodał jednak, że liczy na to, iż prezydent nie będzie utrudniał wprowadzenia koniecznych reform.
Zdaniem Bielana, o sprawie jest głośno na salonach. Przedterminowym wyborom mają też służyć deklaracje premiera o rychłym przyjęciu euro w Polsce. "Myślę, że ta wypowiedź pana premiera Tuska jest co najmniej podejrzana" - mówił w radiu RMF rzecznik PiS. "Podejrzewam o tani chwyt pod publiczkę. Być może związany z planami przyspieszonych wyborów, bo o tym w Warszawie coraz głośniej się mówi" - dodał.
Zdaniem Bielana, obecne sondaże "pozwalają PO sądzić, że będzie rządzić samodzielnie". "Ten scenariusz jest poważnie rozważany i o tym świadczy ostatnia aktywność medialna premiera" - uważa rzecznik PiS.
"Nie wiem, czy tam została podjęta decyzja, ale z jakiegoś powodu Platforma dała przyzwolenie na publiczną nagonkę na PSL. Gdyby chciała z PSL-em rządzić spokojnie przez cztery lata, nie byłoby takich sytuacji, jak np. z posłem Kłopotkiem" - powiedział Adam Bielan, komentując oskarżenia o nepotyzm wobec posła PSL.
Jeśli premier zapowiadał przyjęcie euro w 2011 roku, by poprawić sobie notowania, to może liczyć na poparcie Polaków w tym względzie. DZIENNIK opublikował sondaż, z którego wynika, że 55 procent rodaków chce zarabiać w europejskiej walucie już za trzy lata.