Polacy odsuwają się od małych partii. W najnowszym sondażu wyborczym, który zleciła "Rzeczpospolita", ani SLD, ani PSL nie przekroczyły wyborczego progu. Miejsce na sejmowej scenie znalazłyby tylko dwie duże partie - PO i PiS.
Dobry wynik Platformy ma przełożenie na liczbę posłów w Sejmie. Według wyliczeń "Rzeczpospolitej" PO mogłaby liczyć na 304 miejsca. Dwa dodatkowe przysługują Mniejszości Niemieckiej, która zwyczajowo głosuje jak partia rządząca. To oznacza, że PO miałaby w Sejmie ponad 2/3 posłów. Mogłaby więc swobodnie rządzić, nie przejmując się nawet prezydenckim wetem. Każdy sprzeciw głowy państwa mogliby potem obalić posłowie.