Według Stefana Niesiołowskiego, prezydent wetując wczoraj ustawę o emeryturach pomostowych, "naruszył podstawowe interesy finansów publicznych, rujnuje system emerytalny, prowadzi do konfliktów społecznych". "Jest to chyba działanie mające na celu utrzymanie aparatu związkowego, części związkowców, działanie partyjne - niezwykle szkodliwe dla Polski, podyktowane krótkowzrocznymi interesami PiS-u" - ocenił decyzję Lecha Kaczyńskiego w rozmowie z radiem RMF FM.
Wicemarszałek Sejmu zapowiedział, że nie będzie żadnych rozmów ze związkowcami. "Niech związkowcy ustalą sobie, co chcą. Najlepiej pomiędzy sobą. My z nimi rozmów prowadzić nie będziemy" - stwierdził Niesiołowski.
Zdaniem Niesiołowskiego Sejm nie powinien też przyjmować ustawy przedłużającej o rok obowiązywanie dotychczasowych emerytur pomostowych. "Związkowcy prosili pana prezydenta o weto, doprosili się, więc niech teraz robią, co chcą" - tłumaczył w radiu RMF FM. "Mamy znakomitą sytuację, nikt nie ma emerytur pomostowych, więc finanse państwa są w lepszej sytuacji, niż były. Cała odpowiedzialność i odium spada na prezydenta" - stwierdził.
Polityk PO stwierdził jednak, że należy spróbować porozumieć się z Lewicą w sprawie odrzucenia prezydenckiego weta. Jest jednak przekonany, że te rozmowy nic nie dadzą.