Posłanka PO Stanisława Okularczyk oskarża Przemysława Gosiewskiego, że wykorzystując swoją pozycję polityczną, załatwił dla swojego okręgu wyborczego nowoczesne urządzenie do wykrywania raka - pisze środowy DZIENNIK.

Urządzenie zwane w skrócie PET jest niezwykle drogie. Pieniądze na jego zakup otrzymały tylko dwa ośrodki w kraju. Wydaje się zrozumiałe, że powinno ono trafić do najlepszych ośrodków. Do takich, które mogą obsłużyć jak największą liczbę chorych.


Tymczasem nie wiadomo, według jakich kryteriów je przyznawano i dlaczego Kielcom. O wątpliwościach przy rozdawaniu PET-ów przeczytaj w środowym DZIENNIKU.