"Parlament jest wizytówką Polski, odwiedzaną przez delegacje międzynarodowe, a w końcu jak nas widzą, tak nas piszą" - przekonuje Marek Suski z PiS, przewodniczący komisji, która zatwierdzała wydatki na wakacyjny remont. Zaskakująco zgodny z Suskim jest polityk PO Bronisław Komorowski, który również uważa, że siedzibie parlamentu potrzebne jest odświeżenie i modernizacja. "Gdyby jeszcze ładnie odmalowanym i czystym ścianom towarzyszyła czysta polityka..." - rozmarza się.

Reklama

Na remoncie jednak się nie skończy. Sejm otwiera się na osoby niepełnosprawne. Wkrótce do biblioteki i biur komisji sejmowych będzie prowadził podjazd dla wózków inwalidzkich, przebudowane będą również toalety. Ekipy remontowe muszą uwinąć się do 22 sierpnia. Wtedy Sejm zbierze się po raz pierwszy po wakacjach.