O zmianach w rządzie, które miałyby nastąpić jeszcze przed wakacjami, mówi się od tego weekendu. Premier wyjaśnił w Polskim Radiu, że zmiany będą polegały bardziej na przyjmowaniu nowych osób niż odwoływaniu kogokolwiek. Nie wykluczone, że będą też przesunięcia zatrudnionych w rozmaitych gabinetach. Powód? Jak wyjaśniał oględnie Jarosław Kaczyński, jest to związane z organizacją Euro 2012.

Na jakiekolwiek konkrety jednak jeszcze za wcześnie. Wiadomo tylko, że puste czeka biurko szefa Komitetu Stałego Rady Ministrów. Tę funkcję zwolnił Przemysław Gosiewski, gdy awansował na wicepremiera.

Premier zapowiedział też, że w najbliższym czasie będzie przyjęty aneks do umowy koalicyjnej. Będzie w nim zgoda na zmianę ordynacji wyborczej, która umożliwi blokowanie list w wyborach parlamentarnych. Dzięki temu komitety wyborcze mogłyby dogadywać się w sprawie zsumowania głosów oddanych na uczestników bloku i wspólnego podziału mandatów.