Rzecznik rządu wyrusza po Donalda Tuska rządową maszyną - informuje TVN24. Samolot z premierem na pokładzie ma wylądować na lotnisku w Warszawie jutro rano.
Początkowo Paweł Graś zapowiedział, że nie ma potrzeby, by Tusk przerywał wypoczynek we Włoszech. Jednak chwilę później zmienił zdanie i ogłosił, że premier wraca z Dolomitów do Polski.