Z liderką SOPOPT spotkał się we wtorek w Zakopanem w tej sprawie eurodeputowany Paweł Kowal (PJN). Według informacji Gruszki, europoseł ma zostać małopolskim liderem PJN. Być może znana zakopiańska gaździna obejmie stery nowej partii na Podhalu.
Zdaniem Gruszki, na Podhalu i w Małopolsce jest "wielu patriotów, ludzi uczciwych młodych i nieskażonych brudną polityką, którzy chcą i powinni znaleźć się w PJN".
Jak powiedziała PAP Gruszka, do Zakopanego z nieoficjalną wizytę w najbliższych dniach ma przyjechać szefowa PJN Joanna Kluzik-Rostkowska.
73-letnia Maria Gruszka znana jest na Podhalu z ciętego języka. Jak sama mówi, doznała "arogancji władzy", kiedy w 1999 roku ówcześni włodarze Zakopanego usunęli bezprawnie - jak twierdzi - jej stragan z Krupówek.
W 2000 roku założyła Stowarzyszenie Obrony Praw Obywateli Powiatu Tatrzańskiego, którego jest prezesem i społecznie pomaga ludziom w walce z biurokracją, urzędnikami i politykami. "Ostatnia deska ratunku" - mówią o niej górale, którzy nie radzą sobie w gąszczu biurokracji.
Gruszka często zabiera głos na zakopiańskich sesjach rady miejskiej, nie obawia się mówić rzeczy niepopularnych. Kandydowała na stanowisko burmistrza Zakopanego w ostatnich wyborach samorządowych. Tę rywalizację przegrała, uzyskując najmniejsze poparcie 4,30 proc. głosów.
Rzecznik klubu PJN Lucjan Karasiewicz pytany, czy Gruszka obejmie stery PJN na Podhalu, powiedział: "Z racji tego, że jest znana na Podhalu, nie jest to osoba anonimowa, na pewno będzie jednym z liderów PJN na Podhalu". Karasiewicz podkreślił, że osoby znane z lokalnych środowiskach mogą wnieść "bardzo wiele pozytywnego" do struktur nowego ugrupowania i programu PJN.
"Wszystkie inicjatywy oddolne, jeśli są jakieś organizacje, które już działają, tak jak stowarzyszenie SOPOPT, mogą do nas się przyłączać. My na tego typu działalność oddolną z jednej strony liczymy, z drugiej strony jest ona niezwykle cenna i my będziemy jak najbardziej na nią otwarci" - podkreślił.
Pytany, czy Kowal zostanie liderem małopolskiego PJN, odpowiedział: "Paweł Kowal jest eurodeputowanym w okręgu krakowskim, więc niewątpliwie jest naturalnym liderem w Małopolsce z racji tego".
Karasiewicz podkreślił także, że Kluzik-Rostkowska z pewnością będzie odwiedzała regiony, w których struktury PJN dynamicznie się rozwijają.