Lider Ruchu Poparcia pisze, że premier groził marszałkowi Sejmu wyrzuceniem z partii. Kroplą, która przeleje czarę goryczy, będzie kolejna krytyczna uwaga pod adresem rządu.
"Traktowanie z buta Marszałka Sejmu przez Premiera czyli władzy ustawodawczej przez wykonawczą, przypomina niestety metody IV RP. W swoim czasie Jarosław Kaczyński wyrzucił Marka Jurka z klubu bo ten chciał zadać pytanie" - pisze Palikot.
Polityk i były już poseł liderów PO i PiS nazywa satrapami i przekonuje, że "różnica między nimi jest niewielka". A na koniec wyraża nadzieję, że jesienią do Polski dotrze "rewolucja arabska", która dotknie ich obu.