Prezydencki minister Sławomir Nowak powiedział, że prezydent Bronisław Komorowski zdecydował, że skład prezydenckiej delegacji na uroczystości beatyfikacyjne w Watykanie będzie jeszcze raz przemyślany.

Reklama

"Prezydent zdecydował, aby jeszcze raz zastanowić się nad składem tej delegacji, by uwzględnić różnego rodzaju głosy i opinie w tej kwestii" - powiedział minister.

Dodał, że "nie było wczoraj, ani nie ma dzisiaj finalnej decyzji, co do składu tej delegacji, to na razie są jeszcze dywagacje, prezydent się zastanawia tak, aby uwzględnić różnego rodzaju opinie, które się już pojawiają i kontrowersje, które są pewnym zaskoczeniem dla nas w tej kwestii".

W wieczornym programie TVN24 profesor Jadwiga Staniszkis skrytykowała brak zaproszenia dla generała Wojciecha Jaruzelskiego. Podkreślała, że był on świadkiem w procesie beatyfikacyjnym papieża. Biorący udział w tej samej audycji doradca prezydenta prof. Tomasz Nałęcz zapowiedział, że przekaże głowie państwa sugestię pani profesor.

Wcześniej Nowak informował, że prezydent zaprosi na pokład samolotu do Rzymu byłych prezydentów, wybranych w wyborach powszechnych (czyli Lecha Wałęsę i Aleksandra Kwaśniewskiego, ale nie gen. Wojciecha Jaruzelskiego) oraz byłych premierów.

Część z byłych premierów nie zamierza brać udziału w prezydenckiej delegacji (np. Jarosław Kaczyński i Leszek Miller). Pojawiły się też krytyczne komentarze niektórych polityków lewicy w sprawie niezaproszenia gen. Jaruzelskiego.

Byli prezydenci Lech Wałęsa i Aleksander Kwaśniewski zapowiedzieli już w rozmowie z PAP, że jeśli otrzymają zaproszenia od Bronisława Komorowskiego, wezmą udział w prezydenckiej delegacji.