Nowicką poparło 192 posłów. Większość bezwzględna wynosiła 228 głosów. Przeciwko jej kandydaturze głosował cały klub PiS (138 posłów) oraz cała Solidarna Polska (16 posłów), a także 20 posłów PO i 4 PSL. Ponadto aż 65 posłów PO i 11 PSL wstrzymało się od głosu.
Przeciwko kandydaturze Nowickiej w debacie sejmowej wypowiadali się posłowie klubu PiS. Poseł Artur Górski (PiS) przekonywał, że Nowicka jest na liście płac "przemysłu proaborcyjnego i antykoncepcyjnego".
Inna posłanka PiS Anna Zalewska przywołała wypowiedź Nowickiej, która miała powiedzieć - "jesteśmy krajem katolickim, który na nieszczęście dla kobiet jest krajem papieża". Zalewska pytała posłów, czy osoba z takimi poglądami może zostać wicemarszałkiem Sejmu.
Również Jan Dziedziczak (PiS) przywołał jedną z wcześniejszych wypowiedzi Nowickiej: "Pani Nowicka powiedziała, że jeśli ktoś nie był komunistą za młodu, to nie będzie przyzwoitym człowiekiem. Przypomnę, że w Polsce komunizm jest zabroniony" - zauważył.
Wśród posłów PO, którzy byli przeciwni temu, by Nowicka pełniła funkcję wicemarszałka Sejmu, byli m.in. Stefan Niesiołowski, Julia Pitera i Konstanty Miodowicz. Wstrzymali się m.in. Jarosław Gowin i Andrzej Halicki.
Jednak większość klubu PO, bo aż 117 posłów, w tym m.in. Donald Tusk i Grzegorz Schetyna, poparło Nowicką.
W klubie PSL większość - 11 posłów - podczas głosowania wstrzymało się od głosu. 7 posłów, w tym m.in. Jan Bury, Stanisław Żelichowski, Eugeniusz Grzeszczak czy Janusz Piechociński było za, a 4 przeciw (m.in. Eugeniusz Kłopotek).
Nowicką poparły cały klub Ruchu Palikota i klub SLD.
"Decyzja Sejmu jest skandaliczna" - powiedział dziennikarzom Janusz Palikot. Jako "skandaliczne" i "szowinistyczne" ocenił też wystąpienia posłów PiS pod adresem Nowickiej. Klub zapowiedział ponowne zgłoszenie kandydatury Nowickiej. Głosowanie ma sie odbyć jeszcze we wtorek.