Jarosław Kaczyński wyraził przekonanie, że i pomnik Lecha Kaczyńskiego, i ofiar katastrofy smoleńskiej w końcu powstanie. Ale, miejmy nadzieję, to już będą inne czasy. Może wówczas ten problem miejsca nie będzie już taki istotny - stwierdził szef PiS.

Reklama

Jego zdaniem pomnik Lecha Kaczyńskiego mógłby stanąć przed Muzeum Powstania Warszawskiego. To Muzeum jest oczywiście Muzeum Powstania Warszawskiego, ale jest w jakiejś mierze symbolem bardzo poważnej części polityki mojego brata. Bo polityka historyczna, odbudowa świadomości historycznej, patriotycznej, to był ogromnie istotny kierunek działań śp. prezydenta. Dlatego sądzę, że to miejsce byłoby z tego punktu widzenia nie najgorsze - przekonywał Jarosław Kaczyński.

Jego zdaniem, imię Lecha Kaczyńskiego mogłaby nosić sąsiadująca z muzeum ulica Towarowa.

Jest oczywiście jeszcze kwestia pomnika ofiar katastrofy, i tutaj trzeba się upierać przy Krakowskim Przedmieściu. Mam nadzieję, że przyjdzie taki dzień, że opory konserwatora zabytków zostaną przełamane - dodał Kaczyński.