Procedury są w sprawie NFZ bardzo jasne i precyzyjne (...). Po wniosku ministra zdrowia czekam na ocenę tego wniosku ze strony Rady NFZ i po uzyskaniu tej opinii podejmę decyzję. Długo rozmawiałem z ministrem Arłukowiczem i oczywiście dobra współpraca między ministrem zdrowia a szefem NFZ jest niezbędna, by móc sprawnie działać - powiedział premier dziennikarzom.

Reklama

Wydaje się dość prawdopodobne, że będę ten wniosek (ministra zdrowia) respektować - dodał szef rządu.

W poniedziałek Rada Narodowego Funduszu Zdrowia pozytywnie zaopiniowała wniosek Arłukowicza w sprawie odwołania Paszkiewicza - dowiedziała się Polska Agencja Prasowa w Ministerstwie Zdrowia.

Zgodnie z ustawą o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, premier może odwołać prezesa NFZ na wniosek ministra zdrowia, po zasięgnięciu opinii Rady Funduszu. Opinia ta nie jest jednak wiążąca dla szefa rządu.

Reklama

Premier zapowiedział już w piątek, że będzie respektował wniosek ministra zdrowia o odwołanie prezesa NFZ, jeśli będzie on podtrzymany. - Przede mną kilka rozmów ze wszystkimi zainteresowanymi, głównie z ministrem zdrowia i szefem NFZ - mówił Tusk dziennikarzom w Sejmie.

Z kolei Arłukowicz oświadczył, że wniosek o odwołanie Paszkiewicza to początek zmian w Funduszu, które będą dotyczyć m.in. systemu finansowania. Dodał, że chce, aby płacono za efekt leczenia, a nie za fakt leczenia.