Kaczyński był pytany na konferencji prasowej, czy kandydat PiS nie potrzebuje od niego wsparcia, takiego jak spotkania z liderami partii parlamentarnych i czy są one możliwe.
W żadnym razie nie odmawiam spotkań. Z jednym wyjątkiem (chodzi o Janusza Palikota - PAP)(...) Z tymi, z którymi będę rozmawiał, a mam nadzieję, że będę, będę rozmawiał o planie wyjścia z kryzysu, także politycznego, który mamy - powiedział.
Dopytywany, czy gotów jest spotkać się z premierem Donaldem Tuskiem, odpowiedział: jeżeli to miałoby być spotkanie na temat powołania rządu technicznego, to oczywiście, że bym się zdecydował.
Kaczyński odniósł się też do możliwości spotkania z prezesem PSL Waldemarem Pawlakiem, który zapowiadał, że wystąpi do liderów parlamentarnych z propozycją rozmowy o gospodarce, sprawach społecznych i rolnictwie. Szef PiS zaznaczył, że spotkanie z Pawlakiem jest "całkowicie możliwe".
Prezesa PiS pytano ponadto, czy z Glińskim rozmawiał o jego poglądach i czy ze wszystkimi się zgadza. Profesor Gliński jest człowiekiem, który może budować kompromis w czasie kryzysu i fatalnych rządów, jak te co mamy. Na pewno ma w wielu sprawach inne poglądy niż ja. (...) Nie jest tak, że we wszystkim się zgadzamy. To jest dla mnie jasne (...) Jeżeli ktoś miałby się zgadzać z Jarosławem Kaczyńskim, to byłby Jarosław Kaczyński. Zupełnie się ze sobą zgadzam - zażartował.
Gliński został w poniedziałek zaprezentowany jako kandydat PiS na premiera. Lider PiS w sobotę podczas partyjnej konwencji poprzedzającej marsz "Obudź się Polsko" zapowiedział, że za kilka tygodni PiS złoży wniosek o konstruktywne wotum nieufności dla rządu Tuska.