Szef komisji Marek Opioła z PIS jest oburzony faktem zablokowania prac posłów. Jeden wielki skandal. PO panicznie boi się tematu Smoleńska i za pomocą gierek proceduralnych blokuje komisje - uważa.
Z kolei Elżbieta Radziszewska, wiceszefowa komisji z PO twierdzi, że to PiS zaskoczył posłów nagłym wprowadzeniem tematu Smoleńska.
Plan prac komisji uzgodniono wiele tygodni temu i takiej propozycji nie było. Nie widzę żadnych przeszkód, by taki temat wprowadzić pod obrady tylko musi być to zgodne z procedurami - argumentuje Elżbieta Radziszewska.
Poseł PiS przypominał jednak, że ostatnio na prośbę polityków PO zmienił plan prac komisji do służb specjalnych i dołączył temat memorandum gazowego z Rosją. Opioła dodaje, że wówczas nie zarzucano mu łamania prawa.
Ostatecznie większość komisji zdecydowała, że dopiero za dwa tygodnie posłowie rozstrzygną, czy w ogóle zajmą się tą sprawą.
To już kolejny raz, kiedy szefowie służb nie opowiedzą, jak dbali o bezpieczeństwo prezydenckiego samolotu.