W niemieckiej prasie kolejny komentarz na temat Donalda Tuska, tym razem w dzienniku "Sueddeutsche Zeitung". Korespondent gazety ocenia, że gwiazda polskiego premiera gaśnie.
Jak czytamy, Donald Tusk od miesięcy wystawiony jest na zmasowane ataki opozycji i sympatyzujących z nią gazet, ale rzadko stawia tym atakom opór. Premier unika wywiadów i dużych wystąpień, co w jego przypadku może być groźne. Autor tekstu zastrzega jednak, że Tuskowi trudno jest zorganizować linię obrony, bo jego rząd krytykowany jest nie tyle za konkretne projekty, ile za wszystko, co akurat się nie układa, nawet za słabą koniunkturę w Unii Europejskiej.
Zdaniem komentatora gazety, na wyraźny spadek popularności Donalda Tuska ma też wpływ trwająca od miesięcy otwarta walka z Jarosławem Gowinem. Jak czytamy, Tusk co prawda wygrał starcie o przywództwo w partii, ale wyszedł z tego pojedynku osłabiony. Szefowi rządu nie pomaga też brak zdecydowanej postawy w sprawie Hanny Gronkiewicz-Waltz czy Jacka Rostowskiego. Donald Tusk jest zrezygnowany, jego gwiazda szybko gaśnie - czytamy w "Sueddeutsche Zeitung".
Komentarze (42)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeObecny stan państwa jest katastrofalny, to jedno wielkie bagno. Zniszczono wiele prężnych gałęzi przemysłu a przez to nastąpiła likwidacja tysięcy miejsc pracy. Z pełną premedytacją zlikwidowano największe zakłady pracy by pozbyć się tzw. ognisk zapalnych, gdzie znajdowały się największe i prężnie działające struktury NSZZ Solidarność. W ten sposób podstępnie nas załatwiono. W państwie tuskowym na każdym kroku kwitnie korupcja i przekręty, w których w wielu przypadkach zamieszani są wysocy rangą funkcjonariusze państwowi. Sam premier polskiego rządu jest kojarzony ze skandalem za sprawą firmy Amber Gold, której prezes Marcin P. był prawdopodobnie sprawcą największego przekrętu w III Rzeczypospolitej. W jednej z jego firm zatrudniony był syn naczelnego wodza pod pseudonimem Józef Bąk. Premier będąc kilka miesięcy wcześniej informowany przez odpowiednie służby o aferze nie podjął żadnych działań by ustrzec tysiące obywateli przed utratą niejednokrotnie oszczędności całego życia. Co więc było przyczyną jego bezczynności w tej sprawie? Czy zwlekał dotąd aż Marcin P. zdąży jak najwięcej złota i gotówki wytransferować za granicę? Za taki stan rzeczy ponosi on pełną odpowiedzialność i dlatego też powinien być już dawno osądzony i skazany. Przy okazji pytam, gdzie tacy bardzo młodzi ludzie jak Józef Bąk i Kasia Tusk zarobili tyle pieniędzy, by za gotówkę kupować willę /Józef/, wielopokojowe mieszkanie w luksusowej części Warszawy czy bardzo drogi samochód klasy S w salonie samochodowym /Kasia/? Takich pieniędzy nie jest w stanie odłożyć przez całe życie przeciętny Polak a nawet ich zarobić. Jednak urzędy skarbowe ich o to nie zapytają. W Polsce urzędy skarbowe są tylko po to by gnębić, rozliczać i karać tych najbiedniejszych. Dopuszczają się bezprawnie do kontroli nowo powstających firm jeszcze przed rozpoczęciem ich działalności i nadaniem identyfikatora NIP, do tego są pierwsi. Pytam jakim prawem i na jakiej podstawie? Zaś właściciel Amber Gold przez lata był praktycznie nie do ruszenia, skoro miał za sobą usłużnego wiceprezesa sądu okręgowego z Gdańska sędziego Ryszarda Milewskiego, który z kancelarią premiera uzgadniał termin rozprawy i korzystny skład sędziowski. Ten człowiek w państwie prawa dalej jest sędzią. Przecież to kumpel Tuska, z którym razem chodzi na mecze, podczas których, jak zarejestrowała kamera, przyjaźnie się poklepują i wpadają sobie w objęcia.
Zwracam się z apelem do wszystkich Polaków, którym nie obcy jest los naszej Ojczyzny i los zwykłych obywateli tego państwa. W sposób szczególny zwracam się do wyborców i członków PO oraz ludzi jeszcze nie zdecydowanych poprzeć jakąkolwiek opcję polityczną.
Sześć lat temu władzę w naszym państwie objęły elementy wrogie Polsce i polskiej racji stanu. Przy pomocy służalczego PSL / potocznie nazywany polityczną prostytutką / zdobyły większość parlamentarną i są jak sami mówią, rzekomo nie do ruszenia. Za ich panowania / nie mylić z rządzeniem / nastąpił widoczny gołym okiem demontaż państwa, kolosalnie jak nigdy dotąd wzrosło zadłużenie zewnętrzne, nastąpił katastrofalny wzrost bezrobocia oraz drastyczny spadek poziomu życia narodu. W kancelariach prezydenta, premiera, w ministerstwach i NFZ wypłacane są wielomilionowe nagrody. Dla pospólstwa nie starcza na podwyżki i brak jest pieniędzy na leczenie i ratowanie życia, bo kryzys. Ministerstwo zdrowia przekształciło się w ministerstwo śmierci. Rośnie w zastraszającym tempie liczba zgonów obywateli, do których nie dotarła w porę karetka pogotowia lub na skutek wożenia godzinami pacjentów, od miasta do miasta, w poszukiwaniu miejsca w szpitalu. Śmiertelnie chorzy nie otrzymują od NFZ refundacji na leki i przeszczepy dla ratowania ich życia, mają po prostu zdechnąć. Za rządów największego kłamcy i nikczemnika następują po sobie podwyżki cen wszystkiego, podwyższa się do granic wytrzymałości podatki. Na każdym kroku łysa przybłęda za przyzwoleniem pryncypała stosuje drenaż kieszeni obywateli. Likwiduje się społeczeństwu wszelkie nabyte prawem przywileje. Zwykły emeryt nie może sobie dorobić bo zawieszą mu świadczenia zaś Vincent, cała nomenklatura oraz posłowie biorą i to i to. Pytam, jakim prawem? Z wywalczonych przez Solidarność zdobyczy dla ludzi pracy pozostało, o ile się nie mylę, chyba tylko jedno: transmisja mszy świętej w niedzielę. Pytam, co z resztą wywalczonych praw? Krwiopijcy zmniejszyli nawet o 1/3 zasiłek pogrzebowy, by dla nich było więcej. Tusk zafundował społeczeństwu podwyższenie wieku emerytalnego do 67 roku życia i przyjdzie nam pracować do śmierci. Niektórzy tego dobrodziejstwa nawet nie doczekają i przejdą bezpośrednio w stan spoczynku wiecznego.
To, że nam się nie udało z Zieloną Wyspą -- przepraszam -- To, że nam się z niczym nie udało jest wyłącznie winą partii Jarosława Kaczyńskiego!
Udowodnili to już wielokrotnie nasi dzielni dziennikarze z Polsatu, TVP oraz TVN, nie mówiąc już o naszych dziennikarzach z TOK fm oraz Polskiego Radia. Także Gazety Wyborczej, polskiego Newsweeka itd.
To samo dotyczy afery hazardowej, stoczniowej, smoleńskiej, szpitalnej, autostradowej, stadionowej, receptowej, szkolnej, emeryturowej, TV cyfrowej, informatyzacyjnej, afery inwigilacji internetowej (ACTA), afery niewykorzystanych funduszy europejskich, afery wstrzymanych dopłat europejskich, afery obciętych dotacji dla polskiego rolnictwa, afery obciętej refundacji składki europejskiej, afery kolejowej, afery śmieciowej, afery sześciolatków, afery pakietu klimatycznego, afery korupcji kolesiowskiej w spółkach skarbu państwa oraz afery dziury budżetowej (itd. itd.)
Zawsze nasi dziennikarze dzielnie stoją na straży prawdy oraz na straży ustroju.
Winę za całe zło w naszej ukochanej ojczyźnie ponosi PiS, który -- chcąc założyć IV Rzeczpospolitą -- dąży do zburzenia dotychczasowego porządku ustanowionego przez gen. Kiszczaka oraz innych ludzi honoru.
PS. Na mój piłkarski rozum mamy najlepszych rozgrzanych sędziów na świecie.
PS. Na mój piłkarski rozum wszystkie kobiety powinne pracować jak najdłużej, np. do 67 roku życia.
PS. Na mój piłkarski rozum Polska powinna solidarnie z Niemcami płacić najwyższe stawki za emisję CO2. Zamiast elektrowni węglowych powinniśmy mieć niemieckie wiatraki i francuskie elektrownie jądrowe. Stać nas przecież na to, żeby pomóc naszym zachodnim sąsiadom!
PS. Na mój piłkarski rozum szefem NiKu PO-winien być ktoś bardzo bezstronny, np. ktoś z naszej partii.
PS. To nieprawda, że w Polsce są loże masońskie, mafie lub inne tajne stowarzyszenia!
Jak już powiedziałem, to wszystko udowodnili już wielokrotnie nasi dzielni dziennikarze z Polsatu, TVP oraz TVN, TOK fm i Polskiego Radia.
POLACY, NIC SIĘ NIE STAŁO !!!
- A uns jest ryżym - gada Polak...
Gowin już PO-wiedział, o co chodzi:
Donald jest już pogodzony z porażką z PiS.
Dlatego prowadzi defensywną politykę.
Liczy na większość PO i SLD.
SLD-PZPR
PO-PZPO
PO-SLD !!!
Póki resztki dumy bycia Polakiem nie zostaną wymyte, wypłukane .
A durne wyborce czekają wschodu !!!
moi koledzy takze .
Polska gospodarka zostala zniszczona za przyzwoleniem "styropianu". A zniszczyl ja Zachód pod plaszczykiem "pomocy". Byly w PRL-u zaklady pracy, których wyroby mialy lepsze parametry niz zachodnie, a w wielu przypadkach nie odstawaly od nich. Demontaz przemyslu rozpoczal sie w `1989 r. Cwaniacy z nadania "styropianu" doprowadzali zaklady przemyslowe do ruiny i sprzedawali za bezcen.
jakbym spotkal takiego Walese na ulicy, tobym go obil i tyle!
Fragment publikacji:
"W nowej treści ustawy o obszarach morskich RP, znowelizowanej w 2012 r. nie można już doszukać się redy istniejącej na spornych wodach i kotwicowiska nr 3. Tym samym zniknęły podstawy pozwalające na rozciągnięcie na te wody polskiej suwerenności."
DZIADEK Z WERMACHTU ZACIERA RĄCZKI I ZAMAWIA 5 PIW!