"Zabijajcie polityków" to nawet nie publicystyka polityczna, to fabularna opowieść o przygodach sfrustrowanego taksówkarza, który - jak wynika z opublikowanego w internecie fragmentu książki - rzuca koktajlem Mołotowa w trybunę, na której stoi premier i kilku ministrów. Natomiast Jarosław Kaczyński, figurujący jako autor książki, to nie prezes PiS, a - cytując za stroną ZabijajciePolitykow.pl - "absolwent Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu, handlowiec, menedżer, trener biznesu, satyryk i kabareciarz".

Reklama
Inne

Politykom Prawa i Sprawiedliwości nie jest jednak do śmiechu. Informacji o tym, kim jest autor książki, nie ma bowiem na billboardach reklamujących publikację.

To nie jest żadna zbieżność nazwisk ani przypadek, tylko ewidentna akcja, która ma uderzyć w Jarosława Kaczyńskiego - oczywiście mówię o prezesie PiS - przyznaje cytowany przez gazetę.pl Adam Hofman, rzecznik PiS. Jego zdaniem to próba włożenia szefa Prawa i Sprawiedliwości w bardzo negatywny kontekst.

Jawna prowokacja - ocenia Hofman i dodaje, że sprawą zajęli się już partyjni prawnicy. - Oni zadecydują, co dalej. Trzeba przyznać, że sytuacja jest trudna, sprawa książki została załatwiona bardzo sprytnie, co wskazuje na robotę profesjonalistów - podkreśla poseł PiS.