Kazimierz Ziobro to był człowiek przy którym Jarosław Kaczyński może mieć kompleksy jeśli porówna się jego teczkę rozpracowań SB i swoją własną - mówił w "Jeden na Jeden" w TVN24 Zbigniew Ziobro. Kazimierz Ziobro był wielokrotnie zatrzymywany, to pokazuje kto był traktowany przez SB jako groźny człowiek. I ten Kazimierz Ziobro jest przez środowisko PiS, wszystko wskazuje, że za zgodą Jarosława Kaczyńskiego, przedstawiany jako współpracownik władzy komunistycznej - stwierdził lider Solidarnej Polski.

Reklama

>>>Hofman: Solidarna Polska się skończyła

Zapewnia jednak, że wciąż gotów jest spotkać się z szefem PiS, stawia jednak jeden warunek - oczekuję żeby prezes wyciągnął konsekwencje wobec tych, którzy odpowiadają za tę brudną kampanię.

Stwierdził też, że Hofman nie ma racji, mówiąc, że to koniec Solidarnej Polski. Jego zdaniem, to koniec, ale Hofmana. Dziwię się prezesowi Kaczyńskiemu, że następnego dnia, po takich ekscesach pijackich, pojawił się z nim w Częstochowie, bo Lech Kaczyński z pewnością wyrzuciłby Adama Hofmana i nie chciałby mieć z nim nic wspólnego - podsumował.