Blisko stu naukowców z całego świata na jednej z konferencji smoleńskiej zajmowało się tą sprawą i to są naukowcy ze wszystkich dziedzin, które są potrzebne w wyjaśnieniu katastrofy: od fizyki, przez chemię, przez wytrzymałość materiałów. Najróżniejsze dziedziny, które są niezbędne.

Czytaj więcej na http://www.rmf24.pl/tylko-w-rmf24/wywiady/kontrwywiad/news-hofman-prokuratura-popelnila-przestepstwo-papiery-na-stol,nId,1031753?utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox

Reklama

Blisko stu naukowców z całego świata na jednej z konferencji smoleńskiej zajmowało się tą sprawą i to są naukowcy ze wszystkich dziedzin, które są potrzebne w wyjaśnieniu katastrofy: od fizyki, przez chemię, przez wytrzymałość materiałów. Najróżniejsze dziedziny, które są niezbędne.

Czytaj więcej na http://www.rmf24.pl/tylko-w-rmf24/wywiady/kontrwywiad/news-hofman-prokuratura-popelnila-przestepstwo-papiery-na-stol,nId,1031753?utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox

- Blisko stu naukowców z całego świata na jednej z konferencji smoleńskiej zajmowało się tą sprawą i to są naukowcy ze wszystkich dziedzin, które są potrzebne w wyjaśnieniu katastrofy: od fizyki, przez chemię, przez wytrzymałość materiałów. Najróżniejsze dziedziny, które są niezbędne - mówił Hofman w rozmowie z Konradem Piaseckim, który pytał go o wątpliwości dotyczące wiarygodności ekspertów z komisji Macierewicza. Z odtajnionych akt prokuratury wynika, ze w zeznaniach wielu nie potrafiło podać dowodów na swoje teorie tłumaczące przyczyny wypadku.

Hofman odniósł się też w rozmowie dosłynnych taśm, opublikowanych przez tygodnik "Wprost". Kto łatwiej wybacza -prezes czy żona? - zapytał Hofmana dziennikarz.

Hm, chyba prezes.. - odpowiedział poseł PiS.

Tutaj trudno rozstrzygnąć, bo wie pan, jak to się rozmawia czasem z żoną. Przynajmniej moja żona, która mnie dobrze znała, jak zobaczyła - bo nawiązuje pan pewnie do ostatnich tygodni - zobaczyła, co tak naprawdę tam było, w prywatnej rozmowie, to uznała, że nic się nie stało - powiedział Hofman.

Myślę, że każdy kto się dokładnie przyjrzy co tam było, zrozumie, że to była po prostu zwykła, prywatna rozmowa - dodał poseł ucinając dyskusję.